-Kiedy ona sie obudzi czekam już prawie tydzień-powiedziałam z nudzona i powoli się chuśtałam na fotelu
-Powina zaraz tak mi sie zdaję-powiedział Aro-Idę na obiad jak się obudzi to mnie zawołaj
Aro wstał i pobiegł tęmpem wampira do sali tronowej.Dalej patrzyłam na brązowo włosą.Ciekawe jak ma na imię.Jak się obudzi to ją spytam jak się obudzi.Zauwarzyłam że jej klatka piersiero powoli się unosi a jej skura blednie.Przez ostatnie sekundy słysze bicie jej serca a potem jest tylko cisza.Wołoć Ara a może nie a może tak nie tak nie tak.Biłam sie myślami.Nidgy nie widziałam nowonarodzonego.Jak będzie się zachowyć może będzie na mnie zła a może w ogóle nie bedzie nic pamięntała.Cholera!.Dobra Ari uspokój się.Cholera nie mogę się uspokoić.
-Aro!!!!!!!!!-krzyknełam na cały zamek
-Co się stało?-zapytał Aro,Kajusz i Markus zdziwieni
-Ona ona ona-nie mogłam nic powiedzieć ze ztresu zamieniłam się w mysz-chyba się budzi-powiedziałam zmieniajac się w człowieka
-To chyba dobże-powiedział Kajusz
Trójca święnta usiadła na fotelach obok mnie.Ciekawe co jej powiem jak się obudzi.Aro na początku jak ją tu przyniosłam powiedział że wykasuję jej pamięć.A tak dokładnie to nie on tylko Ben nowy strażnik.Nawet przystojny.Oczym ty myślisz Ariana.I dlaczego mówie do siebie w drugiej osobie ciekawe.Dziewczyna która leżała na łóżku szybko otworzyłam oczy i wstała do pozycji siedzoncej.Przeczesała swoję brązowe włosy zamkneła oczy.
-Gdzie ja jestem-wyszeptała
-Jesteś we włoszech zamku Volturi-powiedział swoim słodkim głosem
-A co ja tu robie?
-Siedzisz-powiedziałam głupio
-Ach Ariano-weschnoł Markus i przeciągnoł ,,r"
-Ja ci to wszystko wytłumacze-powiedział Ato-Ale może na początku się przetsawimy jestem Aro to jest Kajusz,Markus i...
-Ariana-przerwałam
-È lei non può essere tranquilla-wyszeptał Markus
-Nie baw mi się tu włoskim przeciesz wiesz że nie zrozumiem
-I dobrze
-Czy mogę się spytać jak masz na imie?-zpytał Aro dziewczyny
-Mam na imię Bella
-Chodz do mojego gabinetu tam ci wszytko wytłumacze po koleji-powiedział przywódca wielkiej trójcy i poszedł z Bella
-A ja co?-spytałam
-Ariana è come un bambino piccolo-powiedział Kajusz
-Racja bracie racja-potwierdził Markus
-Chyba powiedziałam żebyście nie mówili po włosku w moim towarzystwie foch z przytupem-powiedziałam i skrzyżowałam ręce na piersi
................................................
Tłumaczenia :
È lei non può essere tranquilla-Czy ona nie może być cicho
Ariana è come un bambino piccolo-Ariana jest jak małe dziecko
Fajne opowiadanie !<3
OdpowiedzUsuńbomba rozdział:) z niecierpliwoscia oczekuje kolejnych:) pozdro i zycze duzo weny
OdpowiedzUsuńCekam na kolejny.
OdpowiedzUsuń